Jeśli oprócz plaż, dyskotek, restauracji i deptaków chcesz zobaczyć prawdziwe wiejskie targowisko, a tam kupić bułgarskie warzywa, owoce, sery, miody, wina i rakije – rozważ odwiedzenie wsi Kableszkowo i niezwykle popularnego targowiska. Ten materiał pomoże Ci w:
- sprawdzeniu, jak dojechać do Kableszkowa
- zorientowaniu się, co możesz kupić na targowisku
- zapamiętaniu, kiedy odbywa się targowisko, na które można pojechać ze Słonecznego Brzegu
Po co turyści jeżdżą na targowisko do Kableszkowa?
Słoneczny Brzeg oferuje wszystko oprócz produktów prosto z pola. Zatem – jeśli interesuje Cię zakup płodów bułgarskiej ziemi prosto od rolnika, możliwość taką da Ci targowisko w Kableszkowie.
Pomidory, papryka prosto z pól i foliowych szklarni
Jeśli przyjechałeś do Bułgarii na wczasy, a serwowane w hotelu pomidory dziwnym trafem przypominają Ci – brakiem smaku – polskie pomidory z marketu, oznacza to, że masz dobry smak. Bo właśnie spożywasz polskie pomidory. Nie każ mi tłumaczyć, dlaczego tak jest. Odpowiem bowiem wyłącznie tak: CCC. Cena Czyni Cuda.
Zatem jeśli marzy Ci sałatka szopska z prawdziwymi bułgarskimi pomidorami, ogórkami, papryką i serem – musisz pojechać do Kableszkowa po produkty i zrobić ją samodzielnie.
W hotelach i restauracjach dostaniesz ją bowiem w wersji „dla turysty” i wierz mi – nie będzie miała ona nic wspólnego ze smakiem prawdziwej szopskiej z prawdziwych składników.
Tutaj znów mamy magiczną zasadę CCC – cena pomidora „sztucznego” z Polski jest minimum trzykrotnie niższa niż prawdziwego bułgarskiego pomidora. A tam, gdzie przemiał turystów (czyli w całym Słonecznym Brzegu) ma się zgadzać kasa i łatwość zakupu. Nikt nie pojedzie na targowisko po trzykroć droższy produkt w sytuacji, gdy hurtownia sama dostarczy pod drzwi restauracji czy hotelu skrzynki naszego polskiego pomidora.
Na targowisku bez problemu znajdziesz warzywa na kilkudziesięciu stoiskach, wybierzesz sobie, pomacasz i powąchasz bułgarskie prawdziwe pomidory i papryki.
Bułgarskie miody i sery – warto i to jak warto
Owcze i kozie sery, kiseło mliako, ajran – cały świat zachwyca się jakością bułgarskich nabiałów. Jeśli jesteś fanem i smakują Ci wyroby mleczarskie serwowane w hotelu lub kupowane w sklepie, to prawdziwa nabiałowa uczta czeka na Ciebie w Kableszkowie. W każdy dzień targowy będziesz miał możliwość skosztować i kupić niezwykłej jakości nabiał kozi, owczy i oczywiście krowi:
- mleko świeże i sfermentowane
- sery żółte różnego rodzaju (owczy ser żółty kładzie na łopatki)
- sery twarogowe mniej lub bardziej słone
- sery sałatkowe (dojrzewające)
- naturalne masło o smaku masła sprzed lat
z małych, rzemieślniczych, lokalnych mleczarni. W cenie produktów sklepowych.
Porada: ze względu na jakość i „chodliwość” nabiału przyjazd w porze innej niż poranna może skutkować brakiem najbardziej rozchwytywanych produktów. I zamiast poczuć prawdziwy smak Bułgarii, usłyszysz „nia ma”
Zakupy wyrobów mleczarskich w Kableszkowie są uzależniające. Robiąc je po raz pierwszy ryzykujesz tym, że nie kupisz więcej nabiału w markecie.
Miody popularne w Bułgarii, nieznane w Polsce
Targowisko w Kableszkowie pełne jest sprzedawców miodu. Warto poświęcić chwilę na zbadanie ich asortymentu, gdyż możemy skosztować miodu który w Polsce nie jest popularny. A w Kableszkowie na wyciągnięcie ręki.
Czy wiesz jak smakuje miód lawendowy, kolendrowy, robiony z wiosennych ziół? A także różne dziwne, czarne jak smoła, bułgarskie miody typu spadziowego, które samym swoim wyglądem odstraszają, ale są przepyszne?
To wszystko znajdziesz w Kableszkowie. Stoisk z miodami różnych rodzajów i gatunków jest minimum kilkanaście. Cena dużego słoika miodu to ok. 12 lewów.
Świeże migdały i figi
Czy wiesz, jak smakują świeże migdały? Są soczyste, miękkie i mają zupełnie inny smak niż te, które kupuje się w postaci suszonych bakalii. W Kableszkowie bez trudu nabędziesz je od lokalnych rolników:
Te, które sprzedają w Kableszkowie są świeżo łuskane. Dlatego też kup tylko tyle, ile zjesz w ciągu kilku godzin. Ze względu na dużą ilość wody, jaką zawierają w sobie świeże migdały, ich przechowanie jest trudne i gdybyś zostawił je dotykające jeden drugiego, to następnego dnia miałbyś osnute je nićmi pleśni.
A czy wiesz, że migdały rosną na drzewach? W Bułgarii nie będziesz miał zatem problemu ze zlokalizowaniem drzewa migdałowego i urwaniem owoców w łupinach:
A jeśli marzą Ci się soczyste, rozpływające się pod ciężarem soków figi, Kableszkowo będzie idealnym miejscem na zakup od miejscowej babci. Masz pewność, że one jeszcze rano rosły na drzewie i nie widziały chłodni. W przypadku dojrzałych fig również zachowaj umiar. Miękkie (czyli skrajnie dojrzałe, ale przez to najsmaczniejsze) nie przechowają się zbyt długo. Doba to dla nim maksimum:
Bułgarskie wino – czy warto kupować w Kableszkowie?
Tutaj, w przeciwieństwie do wcześniejszych produktów, nie przeczytasz słów zachęty do alkoholowych zakupów w Kableszkowie. Z prostego powodu – sprzedaż alkoholu jest sprzedażą pod turystę.
I wykorzystywaniem jego podświadomości, że prosto od rolnika to musi być dobre. Niestety, nie jest. Nie spotkałem się z przypadkiem, aby ktoś zachwycał się winem kupionym od rolnika z Kableszkowa. Być może na handel idą popłuczyny, zgodnie z zasadą, że turysta przychodzi i znika, a więc reklamacji nie będzie.
Biorąc pod uwagę urodzaj winiarni i jakość wina na wyciągnięcie ręki, czyli w Nessebarze – kupowanie z niesprawdzonego źródła od rolnika mija się z celem.
Rakija z targowiska – zastanów się trzy razy zanim kupisz
Identyczna sytuacja jest z rakiją. Ten narodowy bułgarski alkohol wysokoprocentowy typu eau-de-vie de fruits (brandy na bazie owoców) potrafi zachwycić głębią smaku i owocowego aromatu. Ale też odrzucić wstrętnym odorem bimbru. Kupowany z niepewnego źródła jest w dodatku zagrożeniem życia. I to poważniejszym niż myślisz.
Nielegalny bimber zabija rocznie ok. 500 Bułgarów. A weź pod uwagę ich niewielką populację, aby zrozumieć problem. Aby to sobie lepiej uświadomić – liczba zmarłych w wyniku zatrucia metanolem jest równa liczbie ofiar wypadków drogowych w Bułgarii.
Trefny alkohol sprzedawany jest tam, gdzie nie podlega organom kontroli – na targowiskach, w małych sklepach (głęboko schowany pod ladą ladą) i na maskach samochodów przy drogach. Naciągacze sprzedają trefne rakije jako „domowe”, żeby wprowadzić klienta w błąd. Według organizacji zrzeszającej bułgarskich plantatorów winorośli i winiarzy ilości rakiji w nielegalnym sektorze przekraczają 50 milionów litrów rocznie, co sprawia, że jest powszechnie dostępna.
Jeśli chcesz poznać smak prawdziwej bułgarskiej rakii, masz możliwość zrobić to w Słonecznym Brzegu. Jeśli oczywiście będę miał (z reguły robię większe zapasy) kilka butelek na zbyciu, nie widzę przeszkód w podzieleniu się. Napisz do mnie, jeśli masz ochotę spróbować jedynego w swoim rodzaju arcydzieła bułgarskiej sztuki gorzelniczej z unikalnego, sprawdzonego źródła. Możesz być pewien, że ten smak zostanie z Tobą na długo.
Oczywiście rakiję możesz kupić również w sklepach. Jednak wg mnie nie ma to sensu – smak rakiji sklepowej w porównaniu z prawdziwie „domaszną” na bazie winogron ze szczepu Mavrud i mniszka lekarskiego jest dokładnie taki sam jak pomidora z marketu z pomidorem od rolnika z Kableszkowa.
Jeśli interesuje Cię rakija – zapraszam do zapoznania się z artykułem o bułgarskiej brandy.
Targ w Kableszkowie – jak dojechać?
Wbrew pozorom wizyta na lokalnym targowisku w Kableszkowie to nie wyprawa. A co najwyżej mała wycieczka. Zmotoryzowani dotrą tam w ciągu niecałych 20 minut (licząc od centrum Słonecznego Brzegu:
Parking przy targowisku jest bezpłatny i bez ograniczeń czasowych.
A czy ze Słonecznego Brzegu na targ w Kableszkowie można dotrzeć inaczej niż samochodem? Oczywiście. Bez żadnego problemu. Zawiezie tam klimatyzowany autobus nr 22:
Aby dojechać autobusem ze Słonecznego Brzegu na kableszkowskie targowisko (przystanek w Kableszkowie zlokalizowany jest 10 metrów od straganów) musisz wsiąść na jednym z 5 przystanków w Słonecznym Brzegu. Ich listę znajdziesz na rozkładzie trasy i czasu przejazdu dla porannego kursu. Pierwsze 5 nazw to przystanki linii 22 w Słonecznym Brzegu:
Czas przejazdu autobusem do Kableszkova to ok. 25 minut. Koszt biletu to 5 lewów. Bilet nabędziesz u kierowcy. Autobus nr 22 jest autobusem typu autokar, a więc dysponuje miękkimi fotelami i klimatyzowanym wnętrzem. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o autobusie linii 22 – polecam ten artykuł.
Targ w Kableszkowie – kiedy i w jakich godzinach
Targowisko w Kableszkowie zaprasza w każdy czwartek. I tylko w ten jeden dzień w tygodniu. Najlepiej przyjechać ok. godziny 8:30. Wcześniej nie ma większego sensu, gdyż nie wszystkie stragany są już czynne. Ale jeśli nie możesz rano, to i około 13:00 znajdziesz jeszcze bardzo dużo towaru i czynnych stoisk.
Choć będzie to już powolny zmierzch handlu w dany targowy tydzień.