Jeśli wyjeżdżając do Bułgarii liczysz na to, że po latach przypomnisz sobie wreszcie smak i zapach pomidorów z młodości – masz tylko dwie możliwości – albo srogo się zawiedziesz, albo wrócisz ukontentowany i najedzony właśnie tymi smakami, na które liczyłeś.
Ale wszystko zależy od Ciebie.
- Gdzie kupić najlepsze bułgarskie pomidory?
- Gdzie natomiast nie kupować, aby nie rozczarować się?
- Jakie pomidory są w Bułgarii najsmaczniejsze?
Bułgarskie pomidory z…. Siechnic
Wielu spragnionych smaku bułgarskiego pomidora biegnie do najbliższego sklepu i widzi…polskie pomidory z Siechnic. Tak, dokładnie te same, które przez resztę roku ogląda w Biedronce, Lidlu czy Auchan.
I o których mówi, że tylko skóra, woda i zero smaku.
Bułgarskie markety wcale nie próbują udawać, że sprzedają polskie pomidory. Dlatego przy cenie i nazwie znajdziemy informację o kraju pochodzenia pomidora.
Jeśli turysta jest świadomy, odpuszcza zakup i zaczyna interesować się tym, gdzie można kupić prawdziwe bułgarskie pomidory.
Wielu nieświadomych turystów wsuwa ze smakiem polskie pomidory w Bułgarii, w dodatku pod wpływem autosugestii zaczyna dostrzegać ich niepowtarzalny smak:).
Czym jest prawdziwy bułgarski pomidor?
Przed wyjazdem na prawdziwe pomidory warto wiedzieć jak one w ogóle wyglądają i gdzie można je dostać. W moim poradniku pokażę Ci te odmiany, które najłatwiej dostać i które jednocześnie zachwycają każdego, kto ma okazję ich skosztować.
Pomidory to po bułgarsku домати (czytaj: domati). Piszę o tym dlatego, że wielokrotnie słyszałem rozmowy turystów, z których jeden (ten znający cyrylicę) przekonywał współtowarzyszy, że oglądane pomidory są domati, a więc domowe, a zatem na bank lokalne. Myląc przy tym słowo домати ze słowem домашни. A to drugie właśnie oznacza wyrób domowej roboty.
Pomidor Różowe Serce – Pink Heart (Домати Розово сърце)
Pyszny pomidor o bardzo nielicznych i drobnych nasionach jest chroniony certyfikatem wydanym przez Bułgarski Urząd Patentowy. Dokument ma numer 11076 i został wydany 30 października 2015 roku.
Pomidory Pink Heart mają intensywnie różowy kolor, nie pękają, a ich zielony pierścień prawie zanika. Mają kształt serca, skórkę delikatną, wielokomorową, konsystencję mięsistą i przyjemny słodki smak. Owoce ważą od 300 do 550 g.
Od razu mówię – aby nie było rozczarowania. Określenie prawdziwe bułgarskie pomidory nie oznacza tanie bułgarskie pomidory. Za prawdziwe pomidory od handlarzy w Słonecznym Brzegu zapłacisz 6-8 lewów / kg. Cena spada na targowisku w Kableszkowie, ale tutaj również musisz wydać ok. 5 lewów za kilogram prawdziwych pomidorów dojrzewających w bułgarskim słońcu
Pomidor Bawole Serce Gigant – Buffalo Heart Giant (Биволско сърце гигант)
Rodzima odmiana o typowym, autentycznym smaku bułgarskich pomidorów reprezentowana jest przez Buffalo Heart Giant. Owoce dojrzałe są różowe, sercowate, żebrowane wokół ogonków, duże do bardzo dużych, o masie 400-800 g, niektóre osiągają masę 1 kg i więcej. Średnio twarde, gęste, z niewielką ilością nasion, mięsiste, o delikatnej konsystencji i wyjątkowych walorach smakowych.
Pomidory te – gdy są dojrzałe – kroją się jak arbuz bezpestkowy. Są niezwykle soczyste, ale bez wyciekającej z nich wody. Są to pomidory dające „ten smak”, który każdy pamięta z dzieciństwa. Oczywiście ich cena, nawet w szczycie sezonu – jest trzykrotnie wyższa niż pomidorów w markecie. I nie masz się co nastawiać, że kupisz je poniżej równowartości 12-15 zł polskich za kilogram.
A także dziwić, że na kilogram pomidorów weszły raptem 2 sztuki:
Gdzie kupić bułgarskie prawdziwe pomidory?
Zdecydowanie najlepszym źródłem zaopatrzenia w prawdziwe bułgarskie pomidory jest targowisko w Kableszkowie. Dzięki kilkudziesięciu stoiskom z pomidorami różnych typów i gatunków każdy znajdzie coś dla siebie. Uwaga: pomidory można próbować przed zakupem.
Minusem targowiska w Kableszkowie jest to, że odbywa się wyłącznie w czwartki i że zlokalizowane jest kilkanaście kilometrów od Słonecznego Brzegu.
Plusem niewątpliwym jest natomiast to, że oprócz pomidorów zaopatrzysz się w wiele innych bułgarskich produktów (w tym bezpośrednio od rolników), a prawdziwym rarytasem są – w sezonie – bułgarskie arbuzy prosto z pola.
I to, że można jechać na targowisko bezpośrednim autobusem ze Słonecznego Brzegu.
Z wizytą u rolnika, czyli spacer po pomidory prosto z krzaka
Jeśli wyjazd do Kableszkowa nie wchodzi w grę, a bardzo chcesz spróbować bułgarskiego pomidora, możesz zarezerwować czas na spacer do rolnika, który sprzedaje swoje plony prosto z krzaka. Na spacer po pomidory najlepiej wybrać się jest rano, gdy nie ma upału, a poranna porcja wystawionych na sprzedaż pomidorów nie została jeszcze wykupiona.
Gdyż kolejna będzie dostępna dopiero po zerwaniu poobiednim.
Jak widzisz na zdjęciu – prawdziwe bułgarskie pomidory nie są idealnie piękne, mają rysy, pęknięcia, przebarwienia – po tym też je poznasz.
Trasa spaceru po pomidory (rozpoczęta przy Hotelu Kuban) prowadzi przez fragment Nessebaru i prawie całą Ravdę. Pozwoli poznać okolice, do których normalnie turyści nie zaglądają:
Ponieważ już spacer w jedną stronę pozwoli osiągnąć dzienny limit kroków (dla tych, co liczą kroki), więc po zakupach – również w trosce o same pomidory – proponuję powrót autobusem. Gdyż przystanek jest niedaleko, a autobusy do Słonecznego Brzegu jeżdżą często.
Najbardziej pomidorowe miasto w Bułgarii
To Kurtovo Konare. W miasteczku tym, 130 lat temu, wyhodowano pierwsze w Bułgarii pomidory. Kurtovo Konare na pamiątkę wydarzenia organizuje każdego roku (we wrześniu) Festiwal Papryki, Pomidorów, Tradycyjnej Żywności i Rzemiosła. Jeśli kochasz pomidory, to zdecydowanie będzie to dla Ciebie nie lada atrakcja. A przy okazji spróbujesz lutenicy, czyli tradycyjnej bułgarskiej potrawy z pomidorów i papryki, wytwarzanej przez lokalne mistrzynie. Poniżej ciekawostka – jeśli będziesz szukać dla siebie pomidorów, zwróć uwagę na te, które mistrzynie lutenicy używają do swoich popisowych i konkursowych dań. Któż może znać się lepiej na bułgarskich pomidorach niż gospodynie wiejskie z okolic, w których został wyhodowany pierwszy bułgarski pomidor?
Pamiętając o pomidorach nie zapomnij o arbuzach
I to i to powinno być dojrzałe, słodkie i mieć smak, który zapamiętasz. Zatem znów – jak w przypadku pomidorów – zapomnij o marketach. I jeśli chcesz zjeść prawdziwego bułgarskiego arbuza – kup go od rolnika.
Arbuz prosto z pola, a nie z chłodni przetwórców i marketów ma zupełnie inny smak niż ten dostępny w sklepie. W przypadku bułgarskiego arbuza jest to smak ambrozji.
Arbuzy bezpośrednio od rolnika kupisz na targowisku w Kableszkovie. Cena za kilogram arbuza bułgarskiego to 60-80 stotinek.
A czy arbuza prosto z pola można kupić w Słonecznym Brzegu?
Szczerze nie zdarzyło mi się widzieć nigdzie samochodów rolniczych sprzedających bezpośrednio z paki arbuzy – jak ma to miejsce w Kableszkowie. Obawiam się, że one po prostu w sezonie nie mogą do Słonecznego Brzegu nawet wjechać. Miejsce rolnika jest na targowisku, a w Słonecznym Brzegu arbuzami handlować mają ci, którzy kupili od miasta miejsca na swoje stragany.
Prawdziwy arbuz bułgarski prosto z pola wygląda tak:
I takich deserów życzę Państwu przez cały pobyt w Słonecznym Brzegu.
mat. własne, biedronka.pl, google.com